Apel do ludzi dobrej woli


Chłopiec jest całkowicie uzależniony od swojej mamy Ewy, która codziennie dowozi go do szkoły w Żabikowie. Aby powstrzymać całkowity zanik mięśni, potrzebne są systematyczne ćwiczenia, w których pomaga jedenastolatkowi wynajęty przez rodziców rehabilitant. W codziennym funkcjonowaniu Konrad potrzebuje również specjalnie dobranego gorsetu, który pozwala mu utrzymać pionową pozycję. Ten, który chłopiec nosi obecnie, jest już niestety za mały. Niezbędny jest zakup nowego, niestety jego koszt jest bardzo wysoki – ponad 7 tysięcy złotych.

– Fundusz refunduje zakup takiego gorsetu, ale tylko w wysokości 1100 zł. Dodatkowo możemy skorzystać z pomocy PFRON, lecz to również jest podobna kwot. A co z resztą? Jak dla nas, są to ogromne pieniądze, a firma nie może zacząć produkcji nowego gorsetu, jeżeli nie będzie miała przynajmniej połowy kwoty wpłaconej na jej konto – mówi mama chłopca.

Pogodny i pracowity

Pomimo swojej choroby, Konrad jest bardzo pogodny. Chętnie nawiązuje nowe znajomości i jak sam przyznaje, w szkole ma mnóstwo kolegów i koleżanek, nie odstępujących go na krok.

Chłopiec chciałby pomóc rodzicom. Kilka lat temu odkrył w sobie talent plastyczny. Właśnie wtedy zaczął malować ustami. – Pewnego dnia poprosił mnie, abym podała mu ołówek. Zaczął powoli pisać, a z biegiem czasu – przerysowywać zwierzęta z obrazków. Prace Konrada podobały się ludziom. Zaczął nimi obdarowywać przyjaciół, znajomych, rodzinę, w końcu też i mieszkańców wsi, którzy za rysunek obdarowywali go kilkoma złotymi – kontynuuje mama chłopca. – Taki rysunek powstaje przez ponad dwa tygodnie. Na początku Konrad sam rysuje kontury, następnie metodą kropkową zaczyna go kolorować. Jest to bardzo pracochłonne i męczące dla niego – dodaje mama.

Chciałby pomóc rodzicom…

Konrad wie, że rodzicom jest ciężko. Mama nie pracuje, bo całymi dniami opiekuje się chłopcem. Tata zarabia niewiele. Rehabilitacja kosztuje miesięcznie 1400 zł, lekarstwa to wydatek rzędu 300 zł.

Aby odciążyć rodziców, chłopiec postanowił pomóc swoimi rysunkami. Za każdy namalowany obrazek od swoich darczyńców otrzymuje darowiznę. Gdyby ktoś z czytelników „Echa Katolickiego” chciał, aby Konrad namalował obrazek, a przy tym wesprzeć jego rodzinę można napisać na adres: setomek81@gmail.com. Datki można również wpłacać na konto Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” – Bank Pekao S.A. I O/Warszawa, 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362, z dopiskiem: 4428 Świder Konrad, darowizna na pomoc i ochronę zdrowia


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *